Hej hej ♥
Jeszcze w styczniu przyszła do nas paczka z Dresslink. Czekałyśmy na nią około 15 dni roboczych. Długo się zastanawiałyśmy co wybrać, ale po jakimś czasie zdecydowałyśmy zamówić dwie koszulę. Tak szczerze to wcale nam się z tym nie spieszyło. Wybrałyśmy rzeczy po około dwóch tygodniach. I mi, i Jagodzie koszule bardzo się spodobały. W końcu postanowiłyśmy napisać ten post, ponieważ już bardzo długo odkładałyśmy go na później. Niestety nie możemy dodać naszych zdjęć. Planowałyśmy jakąś "sesje", ale nie wyszło. Na dworze jest dość zimno, a w domu zdjęcia nie wyszłyby tak, jak byśmy chciały. Ale możecie liczyć na posty z naszymi zdjęciami gdy zrobi się trochę cieplej.
Jeszcze w styczniu przyszła do nas paczka z Dresslink. Czekałyśmy na nią około 15 dni roboczych. Długo się zastanawiałyśmy co wybrać, ale po jakimś czasie zdecydowałyśmy zamówić dwie koszulę. Tak szczerze to wcale nam się z tym nie spieszyło. Wybrałyśmy rzeczy po około dwóch tygodniach. I mi, i Jagodzie koszule bardzo się spodobały. W końcu postanowiłyśmy napisać ten post, ponieważ już bardzo długo odkładałyśmy go na później. Niestety nie możemy dodać naszych zdjęć. Planowałyśmy jakąś "sesje", ale nie wyszło. Na dworze jest dość zimno, a w domu zdjęcia nie wyszłyby tak, jak byśmy chciały. Ale możecie liczyć na posty z naszymi zdjęciami gdy zrobi się trochę cieplej.
Obydwie koszule są identyczne. Są dość dobrej jakości i nie niszczą się po praniu. Z tego co widziałyśmy na Dresslink dużo osób je zamawia. Dobrze na nas leżą, ponieważ rozmiar jest dokładnie taki jaki chciałyśmy.
Koszula - klik
To tyle w tym krótkim poście. Sami chyba wiecie, że o dwóch koszulach nie ma aż tyle do napisania. Nasze ferie za kilka dni już niestety dobiegną końca i znowu trzeba będzie chodzić do szkoły...
Mamy nadzieje, że post wam się podoba, mimo tego, że jest bardzo krótki. Do kolejnego wpisu!