poniedziałek, 20 czerwca 2016

Jak pokonać swoją nieśmiałość?

Hej! Przychodzimy do was z kolejnym postem. Z góry przepraszamy za naszą dłuższą nieobecność, ale wiecie jak to jest z tymi lekcjami... Chciałyśmy napisać trochę o tym, jak pokonać nieśmiałość, która dotyka bardzo wielu osób. Objawia się najczęściej strachem przed ośmieszeniem. Osoby nieśmiałe zazwyczaj nie wyrażają swojej opinii, nie potrafią odmawiać, nie zabierają głosu, niczego nie proponują. Boją się wyznać swoje uczucia. Nieśmiałość utrudnia poznawanie nowych znajomych i przyjaciół. Przeszkadza również w obronie własnych praw. Osoba nieśmiała, większą przyjemność czerpie z przyjmowania informacji, niż mówienia i zazwyczaj jest świetnym słuchaczem. Walka z nieśmiałością nie jest łatwa. Wymaga wiele czasu i cierpliwości. Osoby przebojowe nie zdają sobie sprawy, jak wielkim wyzwaniem może być publiczne wystąpienie lub nawet samo przebywanie w większym gronie nieznajomych osób. Wciąż powtarzają, że nie ma się czym przejmować. Nie rozumieją, że tak się po prostu nie da. Osoba nieśmiała nie stanie się z miejsca duszą towarzystwa, a ciągłe utwierdzanie jej w przekonaniu, że oszalała, bo boi się własnego cienia, niczego dobrego nie przyniesie. Na wszystko przyjdzie czas. Dlatego w dalszej części tego postu poznacie kilka sposobów dzięki którym można pokonać swoją nieśmiałość. Zapraszam!
 
 
 

ZWIĘKSZ SWOJĄ SAMOOCENĘ

Nieśmiałość wynika czasami z niskiej samooceny, dlatego aby ją zwiększyć zrób listę twoich zalet i nie skupiaj się na wadach. Nigdy nie mów o sobie złych rzeczy. Codziennie staraj się poświęcić kilka minut na przeczytanie jej.

ZAPLANUJ WSZYSTKO

Jeśli bardzo boisz się jakiejś sytuacji, która mogłaby się przydarzyć zaplanuj wszystko. Pomyśl, co mógłbyś/mogłabyś powiedzieć i jak się zachować. Pomyśl, co ludzie mogą powiedzieć i o co zapytać. Przygotuj gotowe odpowiedzi. Dzięki temu łatwiej będzie ci się przełamać.

POZNAJ SWOJĄ NIEŚMIAŁOŚĆ

Zobacz w których sytuacjach najbardziej się stresujesz. Zacznij od odpowiedzenia na pytanie, kiedy atakuje cię twoja nieśmiałość. To może pomóc określić czy dotyczy ona kontaktu z bliskimi, przyjaciółmi, znajomymi czy też obcymi. Dzięki temu można trochę bardziej poznać swój problem.

PRZEŁAM SIĘ

Skup się najpierw na drobnych ćwiczeniach, które mogą być bardzo pomocne, jeśli chodzi o przełamywanie swojej nieśmiałości. Podejdź na ulicy do obcej osoby i spytaj o godzinę (lub o cokolwiek innego), poproś kogoś w sklepie o podanie rzeczy, do której nie dosięgasz, zgłoś się na lekcji do odpowiedzi. Następnie odznacz te punkty w notesie. Za wykonanie wszystkich, spraw sobie nagrodę.
  
 
To tyle w tym poście. Mamy nadzieję, że wam się podobał. Pamiętajcie, że nieśmiałość nie zniknie sama. Tylko gdy będziecie mieć chęci możecie mieć możliwość poradzenia sobie z nią. Do następnego postu! :*
 

piątek, 18 marca 2016

Bądź sobą

Hej! Przepraszamy za naszą dłuższą nieobecność, ale wiecie jak to jest z tymi lekcjami. Codziennie mamy też dodatkowe zajęcia, ale na szczęście jest już piątek i możemy trochę odpocząć. Nie było nas tu już prawie miesiąc, ale bardzo się staramy jak najczęściej pisać posty. Uwierzcie nam, że poświęcamy temu prawie cały nasz wolny czas. Chciałybyśmy dodawać kolejne wpisy co najmniej raz na tydzień. Przychodzimy do was dzisiaj z kolejnym postem i zapraszamy do jego kolejnej części. Będzie on jednym z krótszych na naszym blogu, ale mamy nadzieję, że wam się spodoba i nie przedłużajac przejdźmy do rzeczy.
Na pewno zauważyliście, że coraz więcej osób udaje kogoś, kim nie jest. Chcemy się z kimś zaprzyjaźnić i udajemy kogoś innego w towarzystwie tej osoby. Ale po co mamy się dla niej zmieniać? Prawdziwi przyjaciele polubią nas takimi jakimi jesteśmy, dla prawdziwych przyjaciół nie musimy się zmieniać. Możemy być sobą.
Gdy zaczniemy udawać kogoś innego, będziemy musieli robić to cały czas. Ale czy warto dla fałszywej przyjaźni? Chyba wszyscy wiedzą, że nie. Jednak na świecie fałszywych ludzi jest coraz więcej. W tych czasach jest naprawdę trudno znaleźć prawdziwego przyjaciela. Prawda jest taka, że ludzie zaczynają być strasznie wredni ( nie wszyscy, ale większość) i są w stanie zrobić wszystko żeby cię ośmieszyć. Według mnie, lepiej mieć jednego lub kilku prawdziwych przyjaciół niż stu fałszywych i nie próbować zaprzyjaźniać się z ludźmi na siłę.
 Tak jak już pisałam, ten post jest jednym z krótszych na naszym blogu, ale mamy nadzieję, że wam się podobał. Postanowiłyśmy trochę się jeszcze wstrzymać przed założeniem snapchata blogowego, ale możecie dodawać nas na te, które już podałyśmy. Pamiętajcie, że każda obserwacja i komentarz bardzo nas motywują do dalszego blogowania. Mamy nadzieję, że post wam się podobał. Do kolejnego wpisu!

wtorek, 23 lutego 2016

Paczka z DRESSLINK

Hej hej
Jeszcze w styczniu przyszła do nas paczka z Dresslink. Czekałyśmy na nią około 15 dni roboczych. Długo się zastanawiałyśmy co wybrać, ale po jakimś czasie zdecydowałyśmy zamówić dwie koszulę. Tak szczerze to wcale nam się z tym nie spieszyło. Wybrałyśmy rzeczy po około dwóch tygodniach. I mi, i Jagodzie koszule bardzo się spodobały. W końcu postanowiłyśmy napisać ten post, ponieważ już bardzo długo odkładałyśmy go na później. Niestety nie możemy dodać naszych zdjęć. Planowałyśmy jakąś "sesje", ale nie wyszło. Na dworze jest dość zimno, a w domu zdjęcia nie wyszłyby tak, jak byśmy chciały. Ale możecie liczyć na posty z naszymi zdjęciami gdy zrobi się trochę
cieplej.
Obydwie koszule są identyczne. Są dość dobrej jakości i nie niszczą się po praniu. Z tego co widziałyśmy na Dresslink dużo osób je zamawia. Dobrze na nas leżą, ponieważ rozmiar jest dokładnie taki jaki chciałyśmy.
 
Koszula - klik
To tyle w tym krótkim poście. Sami chyba wiecie, że o dwóch koszulach nie ma aż tyle do napisania. Nasze ferie za kilka dni już niestety dobiegną końca i znowu trzeba będzie chodzić do szkoły...
Mamy nadzieje, że post wam się podoba, mimo tego, że jest bardzo krótki. Do kolejnego wpisu!

sobota, 20 lutego 2016

Co się dzieje w dzisiejszym świecie?

heii babies

Został nam ostatni tydzień chodzenia do szkoły, a następnie moje województwo jako ostatnie zaczyna ferie zimowe. Oznacza to, że będzie więcej postów. W zanadrzu mamy jeszcze post o paczce z dresslink'a, która przyszła do nas w piątek:) Ale to na feriach, ponieważ musimy popracować jeszcze nad zdjęciami. Mówię i mówię, ale to nie o tym dzisiejszy post. ''Co się dzieje w dzisiejszym świecie?''. Najbardziej poruszę tu temat ludzi i urządzeń. Pamiętacie czasy dzieciństwa kiedy nasz smartfon nie był najważniejszy? Bo ja tak, i śmiało mówię, że był to najlepszy czas w moim życiu. Bez pomocy telefonu potrafiliśmy znaleźć swoich przyjaciół, aby później cały dzień spędzić na dworze. Każde jedno zadrapanie było oznaką super zabawy. Zwykłe paluszki zastępowały papierosy, a teraz niemal każdy nastolatek niszczy sobie płuca dla szpanu. Gdzie w tym sens, halo? Gdzie są tamte czasy? Z wielkim smutkiem muszę oznajmić, że one nie wrócą.
  Nie ważne jakbyśmy się starali ludzie wokół nas będą robić to co my chcemy zwalczyć. Razem z czasem zmienili się ludzie. Nie ukrywam, że na gorsze. Nie mówię o wszystkich bo niektórzy są tacy jak kiedyś. Czyli jacy? Uczciwi? Mili? Tak to chyba dobre określenie. A co z tą ''drugą połową''? Nie potrafią docenić tego co mają. ''Chciałam iphona 6s rose gold, a dostałam iPhona 6s gold, nienawidzę moich rodziców''. Ludzie serio? Ostatnio w naszej szkole zawitał podróżnik, który odwiedził Tanzanię, w Afryce. Opowiedział nam trochę o kulturze i ludziach.  
 Nawet nie wiecie jak bardzo się różnimy od nich. One nie mają nic. Ani telefonów, ani laptopów. Wiecie co mają? Mają siebie. To jest najważniejsze. Ludzie z tamtej strony świata umierają z głodu, a my wybrzydzamy bo coś nam nie smakuje? Wiecie co te dzieci zrobiłyby, żeby znaleźć się na naszym miejscu? Ludzie również się zmienili. Naprawdę nie wiem czy na gorsze czy na lepsze. Słyszeliście chyba o mężczyźnie do odciął głowę swojej żonie i schował ją do plecaka. Nie wiem jak wy ale ja nie pojmuje kim trzeba być żeby zrobić coś tak okropnego. Czy XXI wiek to wiek agresji, cierpienia i technologii? Chyba te trzy słowa idealnie go opisują. To by chyba było na tyle, bo naprawde nie chce kończyć co jeszcze dzieje się na świecie, w którym żyjemy.

sobota, 16 stycznia 2016

Everybody hates Mondays ✗

Hej! Jak widzicie dodajemy posty znacznie częściej niż kiedyś. Mamy trochę więcej czasu, ale niestety po tej krótkiej przerwie świątecznej znowu trzeba chodzić do szkoły. Na szczęście za niedługo ferie :). Dzisiaj przychodzimy do was z postem na temat poniedziałków. Zyskały one o sobie bardzo złą opinię. Tak na prawdę, to chyba nikt za nimi nie przepada. Dlaczego? Nie lubimy poniedziałków, ponieważ wszyscy mają go za najgorszy dzień tygodnia. Ktoś wymyślił sobie tą teorię i tak po prostu zostało. Można to nazwać stereotypem. Niektórzy z nas nie lubią też poniedziałków ze względu na szkołę. Z badań wynika, że w poniedziałek działamy na zwolnionych obrotach, tego dnia jesteśmy mało wydajni i często spóźniamy się na zajęcia lub do pracy. Jesteśmy rozleniwieni po dwóch dniach weekendu. Ale to wcale nie znaczy, że poniedziałek musi być najgorszy! Powinniśmy zaplanować go sobie tak, aby był dniem którego nie można się doczekać! Ludzie mówią " Jaki poniedziałek taki cały tydzień ", więc powinniśmy go dobrze rozpocząć. Tego dnia pójdźmy na zakupy, do kina, na basen lub spotkajmy się z przyjaciółmi. Zróbmy coś innego niż zwykle!

 
 To tyle w tym poście. Mamy nadzieję, że wam się spodobał :).
Każdy komentarz i obserwacja bardzo nas motywują.
Do kolejnego wpisu!
 

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Współpraca z Choies + wishlista

Hejka!
Tak to znowu my. Piszę ten post, aby was o czymś poinformować. Nawiązałyśmy współpracę z Choies. Napisałyśmy do nich dla was. Abyście mieli co czytać na blogu. Pamiętajcie! Przy ostatniej wishliście pisałam to ale napisze jeszcze raz. Nie lecimy na darmowe ciuchy! Chcemy urozmaicić naszego bloga. Wybór paru rzeczy jest trudny, ale wybrałyśmy parę ciuchów, które najbardziej nam się spodobały. Muszę przyznać, że wybór jest większy niż u dresslink, ale też i droższy. Musimy zebrać kliki przez tydzień. Pomożecie nam? Na stronie wystarczy być 60 sekund. Dziękujemy każdemu kto kliknął w linki.



 klik


 kilk


 klik

 klik
 

 klik


 klik


Oto nasza wishlista:) Teraz liczy się wasza pomoc. Mamy nadzieje że rzeczy wam się podobają. Nam bardzo! Nie chcemy wywierać na was presji więc jeśli nie chcecie nie klikajcie. Dla osób które podadzą kilka cen rzeczy które wybrałyśmy szykujemy niespodziankę:) Do zobaczenia miśki!

sobota, 9 stycznia 2016

Believe in your dreams

Hej! Jak tam u was? Jak w szkole? Mam nadzieje, że nałapaliście już dużo dobrych ocen! Ale okej przejdźmy do tematu posta. Marzenia? Warto je mieć? Dla niektórych marzenia to część ich życia, a dla innych głupie rzeczy, które nigdy się nie spełnią. Ha! Bujda. Każde (realne) marzenie jest do spełnienia. Przysłowie ''Marzenia się spełnią jeśli będziesz w nie wierzyć'' nie do końca mi spasowało. Dlaczego? Żadne marzenie się nie spełni jeśli np. usiądziesz na łóżku przed komputerem i zaczniesz mocno w nie wierzyć. To nie tak działa. Marzenia się spełnią jeśli zaczniesz działać. Wystarczy spiąć tyłek i starać się o to z całych sił. Marzenia to cele. A bez wyznaczonych przez nas celi nie byłoby nas. Każdy się na nich podbudowuje. To jest taki fundament naszego życia. Gdybym zaczęła teraz wymieniać moje marzenia, nie wiem jak długi byłby ten post. Marzyć może każdy. Ja ty, twój sąsiad/sąsiadka wszyscy. Więc kompletnie nie rozumiem osób, które mówią np. ''nigdy tego nie dostane'' ''nigdy nie spotkam mojego idola''. Sami się dołują. Płaczą w poduszkę zamiast działać. Jeśli czegoś nie zaczniesz robić to nie będzie miało sensu. A czy jest sens żyć bez marzeń? Czy jest sens zabierać komuś marzenia?Wszyscy jesteśmy wyjątkowi i wszyscy mamy wyjątkowe marzenia. Jeśli chcesz mieć psa pokaż wszystkim, że na niego zasługujesz. Pokaż jak bardzo ci zależy. Chcesz jechać na koncert idola zacznij zbierać pieniądze. Rodzicie się zgodzą jeśli ich odciążysz. 

 Tak naprawdę w tytule powinno być jeszcze ''believe in yourself'', bo chce wam jeszcze coś na ten temat powiedzieć. Wierzysz w siebie? Tak? To super. A ty? Wierzysz w siebie? Niestety dużo osób odpowiada ''nie''. Kolejna rzecz której nie zrozumiem. Jak można nie wierzyć w siebie? Każdy jest niesamowicie wyjątkowym człowiekiem. KAŻDY ma swoje wady i zalety. KAŻDY ma swoje niedoskonałości. To dlaczego ty ich nie możesz mieć? Pierwszą osobą, która powinna w ciebie wierzyć jesteś ty. Jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu. Coś co będzie wymagać dużej wiary w siebie, a ty jej nie masz po prostu nie wyjdzie. Dlatego pamiętajcie jesteście najlepszymi osobami. Wierzcie, a raczej róbcie coś ze swoimi marzeniami. Troszkę się rozpisałam, ale mam nadzieje, że doszłaś/doszedłeś do końca. Do następnego!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka